Ta historia wydarzyła się wiele lat temu, ale obrazy, które wtedy zobaczyłem, tkwią mi w pamięci do dziś.
To była boczna droga biegnąca malowniczymi serpentynami przez las, gdzieś na Dolnym Śląsku. Słońce było już nisko, a ciepłe światło plastycznie oświetlało drzewa, tworząc długie cienie.
Nagle tuż przed maskę samochodu wybiegły trzy, może cztery sarny. Ich zachowanie nie […]