Norwegia to fiordy, trolle, krasnoludy wydobywające drogocenne kamienie w przepastnych jaskiniach, Grieg ze swoim Peer Gyntem, a zwłaszcza z kawałkiem W grocie króla gór, który jak ulał pasuje na melodyjkę do komórki, Munch z przeraźliwie ekspresyjnym Krzykiem i Ibsen z ponurą Dziką kaczką. Tak działa stereotyp odciśnięty w wyobraźni, której zbyt ciasne granice trudno jest przekroczyć.
Trasa wyprawy:
– promem do Szwecji;
– Lofoty – Norwegia;
– Troms i Finmark (Norwegia);
– Półwysep Varanger (Noregia);
– Laponia w północnej Finlandii;
– droga powrotna przez Alte i Narwik (Norwegia);
– Park Narodowy Saltfjellet oraz Trondheim (Norwegia);
– powrót przez Szwecje, na prom do Polski.