Tym razem duża aktualizacja z Kampinoskiego Parku Narodowego 😉
Tak się dziwnie złożyło, że w ostatnich latach wielokrotnie odwiedziłem wszystkie polskie parki narodowe oraz tereny projektowanego Turnickiego Parku Narodowego, zaś o parku, który mam najbliżej, zapomniałem na prawie 7 lat.
Wiele miejsc w Kampinosie zmieniło się na plus. Dzięki wieloletnim wykupom prywatnych gruntów duże obszary zostały włączone do parku i naturalnie zdziczały, a po dawnych wsiach zostały jedynie coraz bardziej zarośnięte drogi i stare, śródpolne piwnice, które teraz są kryjówką dla nietoperzy. Fenomenem na skalę europejską jest zaś fakt, że na tych terenach, praktycznie sąsiadujących z Warszawą, pojawiły się wilki.
Niestety, trudno nie zauważyć także zmian na minus, jak choćby asfaltowanie leśnych dróg biegnących przez środek parku, w dodatku tuż obok obszarów ochrony ścisłej… Wiele osób pyta ze zdziwieniem – a co w tym złego, że zamiast piaszczystej drogi teraz jest nowiutki asfalt? Niestety, nowa droga sprzyja znacznemu zwiększeniu ruchu na danym odcinku, a samochody w tym miejscu poruszają się z większą prędkością. Ma to bezpośredni wpływ na zamieszkujące tutaj dzikie zwierzęta, które po prostu muszą stąd się wynieść w poszukiwaniu bardziej zacisznych miejsc. Budowanie nowych dróg czy asfaltowanie starych i fragmentaryzacja siedlisk według naukowców to obecnie największa zmora naszych czasów.
Zapraszam na sporo nowych zdjęć z wiosny oraz jesieni, miłego oglądania 😉