Poprzez swoje zdjęcia staram się pokazać piękno krajobrazu oraz otaczającą nas dziką przyrodę. Mam nadzieję, że moje fotografie wpłyną na pogłębienie ludzkiej wrażliwości na piękno natury oraz przyczynią się do zachowania jej w nienaruszonym stanie.
Chciałbym ukazać także odrębność kulturową poszczególnych regionów, zwłaszcza naszego kraju. Ich tradycję i obyczaje w szybko postępującym procesie globalizacji, która doprowadza do ujednolicenia i powoduje, że wszystkie miejsca zatracają swoją dawną odmienność.
W poszukiwaniu emocji, oryginalnych pejzaży, dobrego światła oraz przygody przemierzam tysiące kilometrów, odwiedzając najdalsze zakątki świata z ich otwartymi przestrzeniami i unikalnym klimatem.
Wstaję, gdy jest jeszcze ciemno, a przejmujący chłód i wilgoć dają się we znaki. Dobre światło pojawia się niespodziewanie, wynagradzając trudy wędrówki i niedospania. Pierwsze promienie słońca zawsze mają w sobie coś niesamowitego, jakąś potężną dawkę energii. Wyłaniają się powoli i swym ciepłym blaskiem stopniowo oświetlają czubki drzew, kolejne pagórki. Delikatnie odbijają się w wodzie, tworząc grę świateł i z każdą chwilą świecą coraz mocniej, dając długie cienie. Uwolnione ciepło wyzwala zastygłą na liściach rosę, tworząc bajkowe mgły, a cała przestrzeń staje się odrealniona. Olbrzymie stada ptaków na skałach obmywanych przez groźne fale oceanu czy dzikie zwierzęta swobodnie wędrujące po bezkresnych przestrzeniach, zajęte własnymi sprawami, nie czujące zagrożenia przed człowiekiem. Godzinami mogę podglądać ich życie w naturalnym środowisku, opierając się wygodnie o plecak, czasami bez aparatu w ręku.
Bardzo chętnie odwiedzam też nasze rodzime strony, gdzie panuje cisza i spokój, a szczególnie miejsca, w których można zobaczyć drewniane chałupy kryte strzechą, kapliczki na odludziu czy zapomniane cmentarze. Mam wrażenie, że są to już ostatnie chwile, kiedy można zobaczyć ludzi uprawiających rolę w tradycyjny sposób czy łowiących ryby na drewnianych pychówkach, a wszystko to nie jest jedynie komercyjną atrakcją dla turystów.
Fotografia to dla mnie praca w terenie. Często staram się uzyskać oryginalne i na pierwszy rzut oka nierealistyczne efekty poprzez uchwycenie kadru w odpowiednim momencie przy ciekawym świetle. Obecnie w dobie fotografii cyfrowej surowe zdjęcia zapisane w formacie raw wymagają obróbki w programie graficznym polegającym na korekcie balansu bieli, kontrastu lub dodaniu filtra połówkowego. Chciałbym jednak, aby moje fotografie miały także charakter archiwalny, dlatego bezwzględnie trzymam się zasady – nie stosuję przeróbek w programach graficznych polegających na usuwaniu lub dodawaniu elementów na zdjęciach.
W latach 2013-2016 pełniłem funkcję wiceprezesa i sekretarza ZG Związku Polskich Fotografów Przyrody.
Moje zdjęcia zdobyły wiele nagród, m.in. zostałem wyróżniony tytułem Fotografa Roku OM ZPFP. Brałem też udział w wielu wystawach fotograficznych. Wielokrotnie brałem udział w obradach jury ogólnopolskich oraz międzynarodowych konkursów fotograficznych.
Wspieram społecznie działania na rzecz ochrony środowiska.
Współpracuję z największą agencją fotograficzną w Polsce, a także bezpośrednio z wieloma wydawnictwami i firmami. Moje zdjęcia były wykorzystywane w kilkudziesięciu różnego rodzaju publikacjach, m.in. przez National Geographic, Newsweek, Podróże. Szczegóły na podstronie oferta. Zapraszam do współpracy.
Pozdrawiam, życzę powodzenia i udanych kadrów