Dzisiaj zapraszam na wędrówkę do małego, niezwykle oryginalnego kulturowo państwa leżącego na Bałkanach – Albanii.
Kraj ten przez wiele lat był izolowany od reszty świata, a po latach komunistycznego reżimu zostały setki tysięcy bunkrów rozsianych w obrębie jego granic. Obecnie trwa tam błyskawiczna, niestety nie do końca przemyślana rozbudowa kraju, której towarzyszy dziki pęd w kierunku cywilizacji zachodu. Wciąż jednak można odnaleźć i poczuć tu klimat zupełnie odmienny od klimatu krajów Unii Europejskiej 🙂
Pogodni ludzie, zupełny luz komunikacyjny na drogach i pyszne naturalne jedzenie.
Zapraszam do galerii 🙂
Nie znam jeszcze tego zakątka świata. Zawsze wydawał mi się on tajemniczy, zagadkowy i bardziej dziki. Nigdy nie myślała, że zgodzę się na podróż w tamte strony. Moja ukochana druga połówka jednak potrafi przekonywać i tak oto Albania stała się celem naszej wakacyjnej wyprawy. Nie odważyliśmy się jednak by jechać tam na własną rękę wybraliśmy opcję zorganizowanej wycieczki. Plan pewnie będzie dość napięty, ale mam nadzieję, że wytwórnia da nam troszkę swobody i uda nam się pobłądzić by poodkrywać tajemnicze miejsca by wykonać piękne zdjęcia i przywieź niezapomniane wspomnienia.
Albania jest bezpieczna a ludzie otwarci i bardzo sympatyczni. Zorganizowane wycieczki są zazwyczaj organizowane w rejonie miasta Saranda a tam niestety jest straszna komercja i tłum y ludzi.
Najlepiej jechać własnym samochodem, najlepiej z napędem 4×4 i wybrać się w góry w rejon Theth i pojeździć po Górach Przeklętych.
Z ciekawych albańskich miast polecam Gjirokastra oraz Berat.
Powodzenia 🙂